Treść artykułu:

1. Nie uda mi się

Brak wiary w siebie potrafi być poważnym hamulcem rozwoju kariery. Obawa przed porażką sprawia, że nie umiemy albo nie chcemy zauważyć nadarzających się okazji i w pełni wykorzystać swojego potencjału.

2. Popełnię ten sam błąd

Doświadczenia, które nie zakończyły się sukcesem, potrafią działać demotywująco. To normalne, ludzkie, że martwimy się i mamy obawy, że znów nam się nie uda. Jeśli jednak strach nas paraliżuje, to przed naszą karierą również pojawi się napis: STOP. Warto uczyć się na błędach, wyciągać wnioski i próbować iść dalej, do przodu.

3. Muszę być perfekcyjny

To dobrze, że zależy Ci na rozwoju zawodowym, ale czy aby nie za bardzo? Może za dużo od siebie wymagasz? Myślisz, że bycie idealnym zapewni sukces? To nieprawda. Ideałów nie ma. Zamiast gnać za idealistycznymi wzorcami i stawiać sobie nierealne poprzeczki, skup się na swoich mocnych, ale też i słabych stronach. Zaakceptuj fakt, że nie jesteś doskonały.

4. Wszędzie jest tak samo

W sumie to chciałbyś zmienić pracę, masz dosyć atmosfery w firmie i nie czujesz się zbyt doceniany. Niby wiesz, że można z tym skończyć i zacząć coś nowego, tylko trzeba się zmobilizować. Ale…pojawia się myśl blokująca entuzjazm i energię do działania – „pewnie wszędzie jest podobnie; jeśli mam wpaść z deszczu pod rynnę, to lepiej sobie darować”. I wracasz do punktu wyjścia.

5. Nie mam na nic wpływu – to los decyduje

Tak mi się życie ułożyło. Co poradzę, los tak chciał. Nie było mi dane. Inni to mają szczęście, ja wiecznie pecha. Tego typu myśli tylko nakręcają spiralę apatii i bierności. Jeśli znalezienie pracy, telefon od rekrutera, awans czy zdobycie nowych kwalifikacji uzależniasz od sił wyższych, to niestety nie tędy droga do rozwoju.

6. Nie będę się wychylać

Wpadł Ci do głowy świetny biznesowy pomysł, ale nie pokażesz go nikomu, bo i tak się nie spodoba? Twoja firma prowadzi rekrutację wewnętrzną na nowe stanowisko, a Ty masz wszelkie wymagane kompetencje, ale nie chcesz się wychylać, bo a nuż się nie uda? Takie podejście sprawia, że stoisz w miejscu. A czasem warto zaryzykować i … wygrać!

7. Ciągle muszę coś udowadniać

Stale porównujesz się z innymi współpracownikami, koleżankami, kolegami. Czasem wręcz zazdrościsz. Szukasz w ich oczach aprobaty. Nie jesteś pewny swoich decyzji, wiecznie potrzebujesz punktów odniesienia. Wydaje Ci się, że stale musisz coś udowadniać otoczeniu i tracisz przez to energię. Zastanów się, czy aby na pewno to inni wymagają od Ciebie dowodów Twojego profesjonalizmu czy może sam sobie próbujesz coś udowodnić, bo Twoim problemem są jakieś kompleksy.

8. Skoro mówią tak inni, to tak jest

To dobrze, że liczysz się ze zdaniem innych, ale czasem warto zachować dystans. Ty sam najlepiej znasz swoje możliwości, wiesz, do czego chcesz dążyć, jakie chcesz podejmować wyzwania zawodowe. O Twoich decyzjach nie powinni decydować inni ludzie.

9. Dla świętego spokoju powiem „tak”, choć myślę „nie”.

Masz głowę pełną pomysłów, energię i zapał do działania, ale inni skutecznie go studzą? Mają jakieś „ale”, widzą przeszkody i zachęcają, żebyś lepiej odpuścił? A Ty dla świętego spokoju zgadzasz się i przytakujesz? To strategia tylko na krótką metę. Później pojawi się żal i frustracja. Warto więc być szczerym z samym sobą, a w uzasadnionych przypadkach – asertywnym.

10. „Żaden”, nic”, „nigdy”.

Jeśli w Twoich myślach ciągle krążą takie słowa, jak „nigdy”, „nic”, „żaden”, to znaczy, że sam hamujesz swoją karierę. Nigdy mi się nie uda. Nigdy nie zmienię pracy. Nigdy nie zdam tego egzaminu. Nic z tego nie wyjdzie. Nic nie umiem. Żaden ze mnie specjalista. Posłuchaj sam siebie – właśnie takie myśli sprawiają, że wpadasz w błędne koło.

Źródło: www.pracuj.pl